Jarosław Kozłowski, „+ –” 1971, trzydzieści jeden rysunków tuszem na papierze, każdy 10 x 20 cm
Jednym z założeń programu Galerii Studio jest poszerzanie zbiorów o dzieła poszukujących artystów neoawangardy, które uzupełniają obraz sztuki tego kierunku w naszej kolekcji. Ma to na celu umocnienie się wizerunku polskiej sztuki drugiej połowy XX wieku jako poszukującej, odkrywczej, kształtującej swój język w dialogu z międzynarodowymi twórcami, a jednocześnie swoistej i posiadającej własne dążenia i uwarunkowania. W Kolekcji Galerii Studio są już prace takich twórców, jak Natalia LL, Ewa Partum, Zdzisław Sosnowski, Józef Robakowski, Teresa Murak, Tomasz Ciecierski, Zbigniew Dłubak. W kontekście wymienionych polskich twórców, nieobecność prac Kozłowskiego w zbiorach Galerii była rażącym niedopatrzeniem.
Dzieła Jarosława Kozłowskiego uczestniczyły już w wystawach w naszej Galerii. W 2022 roku w Galerii Studio odbyła się wystawa „Dekolonizacje”, w ramach której prezentowane były prace wybitnych twórców zagranicznych, w tym Nancy Spero, Yayoi Kusamy, Astrid Klein, Wolfa Vostella, Ulrike Ottinger zaś z polskich m.in. Alfreda Lenicy, Grzegorza Kowalskiego czy Jerzego Ryszarda Zielińskiego „Jurry’ego”. Na wystawie zaprezentowane zostały także wczesne rysunki Jarosława Kozłowskiego z cyklu pochodzącego z 1966 roku, w którym za atrament posłużyła własna krew artysty. Tym razem możemy się pochwalić równie niezwykłym dziełem tego artysty.
Praca „+ –” Jarosława Kozłowskiego pochodzi z wczesnego etapu jego twórczości, gdy artysta stopniowo odchodził od form i technik związanych z malarstwem, asamblażem lub kolażem, a rozwijał konceptualną i performatywną stronę swojej twórczości. Praca „+ –” składająca się z trzydziestu jeden kartek papieru jest minimalistyczna. Na pierwszej karcie pionowa oś oddziela od siebie dwa symbole matematyczne: plus i minus. Na kolejnych kartach z serii plus i minus wykonują obrót wraz z obracająca się osią. Oś przechyla się w lewo, obraca się, podnosi z drugiej strony i znów staje w pionie. Znaki plus i minus wraz z nią obróciły się o 180 stopni. Sens wyrażenia się nie zmienił. Zmienił się jedynie szyk i orientacja.
Kartki te, zszyte razem w postaci niewielkiej książeczki, stanowiły niskonakładową publikację o tym samym tytule, która była rozsyłana, także międzynarodowo, w ramach inicjatywy NET. Działająca poza oficjalnym obiegiem, półlegalna inicjatywa komunikacji między artystami, ponad granicami i cenzurą, stała się obiektem prześladowań politycznych. Większość nakładu publikacji „+ –” została zarekwirowana i zniszczona. Również z tego powodu praca jest cennym świadectwem swoich czasów. Jest zarazem aktualnym i celnym komentarzem na temat obiektywizmu i subiektywizmu, dobra i zła, prawdy i fałszu, zgody i niezgody, którymi to kategoriami często posługujemy się w codziennej mowie, nie zawsze głęboko się nad nimi zastanawiając. Artysta z właściwą mu przekorą i absurdalnym humorem, ukazuje względność naszych stałych punktów widzenia i dozgonnych przekonań.