4 października o godz. 18:00 w Sali Teatralnej Instytutu Teatralnego (ul. Jazdów 1) odbędzie się spotkanie „Rozpakujemy, zrewidujemy”, podczas którego zaprezentowane zostaną działania związane ze stuleciem urodzin Józefa Szajny – scenografa, reżysera, malarza – dyrektora STUDIO w latach 1971–1982.
Spotkanie poprowadzi Natalia Andrzejewska – opiekunka kolekcji dzieł sztuki w Galerii Studio.
Udział wezmą: Agnieszka Berlińska, Maria Klotzer (Teatr Ludowy), Jolanta Niedoba (Muzeum Śląskie), Karolina Prymlewicz (Muzeum Karykatury).
Porozmawiamy o dzisiejszej tożsamości prac Józefa Szajny. O skomplikowanej strukturze materialnej i ideowej oraz silnym ładunku emocjonalnym autorskiego przekazu. Czy można odtworzyć wrażenia, jakie robiły spektakle Szajny na ówczesnych widzach? Czy zawsze należy chronić kontekst pracy artysty? A może wchodzić z nim w dialog? Czy odczytanie istoty danego dzieła zależeć będzie nadal od autorskiej formy jego ekspozycji czy raczej od współczesnej, kuratorskiej lub reżyserskiej interpretacji? Szajna tworzył swoje prace w bardzo konkretnej przestrzeni. Kreował sytuacje, w które widz wchodził i które dopełniał swoją interpretacją i towarzyszącymi jej emocjami. Powtórna aranżacja takiego dzieła (na scenie teatralnej lub w przestrzeni galerii) okazuje się jego powtórną kreacją. Jak sprostać oddaniu ich istoty, gdy okoliczności, w jakich powstawało dzieło, warunki, w jakich było prezentowane, oraz historyczny kontekst jego autorskiej interpretacji nie są już dziś jasne? Co utrudnia rekonstrukcję rozległych treści? Co wpływa negatywnie na ich czytelność? Czy kluczem jest nawiązywanie wprost do możliwości wizualnych współczesnego odbiorcy? Angażowanie publiczności i traktowanie jej jako współautorów? Jaki język najlepiej opowiada o naszym „dziś”? Język współczesnych artystów? Język obywatelskich aktywistów? Język młodych ludzi walczących z kryzysem klimatycznym?
Porozmawiamy o specyfice pola interpretacji sztuki Szajny. Pojemność znaczeniowa stanowi podstawową miarę jej wartości, ale też narzuca pewne ograniczenia: interpretacja działań artystycznych twórcy zależy od osobistych doświadczeń odbiorcy, jego wrażliwości oraz kręgu kulturowego, z którego wyrósł. Dlatego warto się zastanowić, czy należy stale odnosić się do kontekstu wojennej traumy artysty, mocno determinującej język autorskiego przekazu, czy może wyjść poza znaną ścieżkę i położyć nacisk na przykład na wpływy międzynarodowej awangardy czy nagłe zaskoczenia jak cykl rysunków-erotyków.
Poruszymy też wątek „wystawy o teatrze”. Jak pokazać pozostałości spektaklu? W jaki sposób prezentować obiekty, które zostają wyabstrahowane z kontekstu sceny teatralnej? Jak dziś odczytujemy estetykę teatru organicznego Szajny? W przypadku wystawy, która dodatkowo wykorzystuje materiały dokumentalne, ikonograficzne i multimedialne, łącząc je obiektami scenograficznymi, takie przedmioty – relikty – szczególnie uruchamiają wyobraźnię, stanowią źródło odniesień, pozwalają doświadczyć reakcji zarówno w sferze emocji, jak i intelektu. Czy traktowanie ich jako autonomicznych dzieł sztuki, zaciera ich prawdziwą tożsamość? Czy w ten sposób przekształcają się w osobną historię, niezależną od kontekstu spektaklu, z którego pochodzą? A może staną się dziwnym sprzężeniem między światem teatru i światem sztuk wizualnych? Co wówczas będzie określało autentyczność takiego dzieła?
Natalia Andrzejewska